A czy w ogóle wymiana takich wężykow to trudna sprawa? Wiadomo że trzeba uważać zeby omyłkowo któregoś źle nie podłączyć, ale czy mogą wystąpić jakieś inne problemy?
A czy w ogóle wymiana takich wężykow to trudna sprawa? Wiadomo że trzeba uważać zeby omyłkowo któregoś źle nie podłączyć, ale czy mogą wystąpić jakieś inne problemy?
Nic trudnego w takiej wymianie nie ma 

Podciśnienie jest na wszystkich weżykach. Przy regeneracji gruszke też mi wymieniali na nową. Nie słysze tego gwizdu turbo jak slyszałem do tej pory, no ale auto powyżej 3000 dopiero jakoś jedzie, do 2,5-3 tys jest zmulone, jak zapodam klime to już dziekuje bardzo. Jestzcze takie pytanie najświeższe...Czy jest możliwośc że...sztanga nie wraca?że zostanie wciagnieta i nie wroci do konca?Jesli tak to co może by wtedy??Bo jak kiwam to mam wrażenie że jest taki punkcik w ktorym sie blokuje i nie wraca. Wybaczcie za pisownie ale nie tylko Tolek mi wysiada...komp chyba też 