wczoraj cos sie zaczął psuć przerywacz kierunkowskazów , myslałem ze cały włącznik świateł awaryjnych bedzie do wymiany ( 220 zł )ale dzis wyciągnąłem kostke poczyściłem styki itd złożyłem i wszystko już cacy działa
No to w tamtym tyg:
- wymiana oleju i filtrów
- wysuszenie (po części) wykładziny
- wymiana klocków hamulcowych z tyłu
- wymiana zamka drzwi kierowcy
- założenie nowych opon zimowych i nowych alufelg
- mycie i odkurzanie
- założenie żarówek Osram Night Breaker Plus
- ustawienie wycieraczek szyby i także wymiana wycieraczek
Czeka mnie pilna wymiana przewodu ciśnieniowego od układu wspomagania kierownicy, bo cieknie gdzieś i nie mogę co kilka dni dolewać płynu do zbiorniczka. A plama na ulicy przed domem też mi się nie podoba
Coś mi brzęczało pod schowkiem pasażera wiec rozkreciłem wszystko, przy okazji nasmarowałem wiatraczek od nawiewu i skreciłem do kupy, dziwne brzęczenie na dziurach ustało Zostało mi jeszcze uciszenie 3 drzwi i cos mi dzwoni też w słupku od str kierowcy na wysokosci tej szlufki przez którą przechodzi pas. Jestem bardzo wyczulony na nieporządane dzwieki podczas jazdy