Jeśli przesadnie Ci go nie konsumuje, nie klekoczą popychacze ani nic złego się nie dzieje to nie kombinuj. Jest podobnie jak pisałem o wolfie - nie można powiedzieć, żeby ten olej był zły. Cudowny to on nie jest, ale też nie jest zły. Przy częstej jeździe z niedogrzanym silnikiem (cykl miejski) może być nawet lepszym wyborem niż maxlife (niższa lepkość w 40 stopniach).
Wiem, że to temat do II, ale I też się załapie Co polecacie do silnika 1Z, prawie 270kkm nalatane, oleju trochę bierze, ostatnio wciągnął prawie pół litry, ale po dolewce kilkaset km zrobiłem i nie ubyło. Przez ostatnich kilka wymian lany Mobil Super™ 2000 X1 Diesel 10W-40 i nie wiem czy lać go dalej, czy zamienić na coś innego, jeśli zamiana, to na jaki?